Teri
Moderator

Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:03, 14 Gru 2010 Temat postu: Czytanie na kazdy dzień - poniedziałek 14.12.2010 r. |
|
|
Wspomnienie św. Jana od Krzyża, prezbitera
(So 3,1-2.9-13)
Biada buntowniczemu i splugawionemu miastu, co stosuje ucisk! Nie słucha
głosu i nie przyjmuje ostrzeżenia, i nie ufa Panu i nie przybliża się
do
swego Boga. Wtedy bowiem przywrócę narodom wargi czyste, aby wszyscy
wzywali imienia Pana i służyli Mu jednomyślnie. Z tamtej strony rzek
Kusz
wielbiciele moi, Córa z moimi rozproszonymi, dar Mi przyniosą. W dniu tym
nie będziesz się wstydzić wszystkich twoich uczynków, przez które
dopuściłaś się względem Mnie niewierności; usunę bowiem wtedy
spośród
ciebie pysznych samochwalców twoich i nie będziesz się więcej
wywyższać na
świętej mej górze. I zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a
szukać
będą schronienia w imieniu Pana. Reszta Izraela nie będzie czynić
nieprawości ani mówić kłamstwa. I nie znajdzie się w ich ustach
zwodniczy
język, gdy paść się będą i wylegiwać, a nie będzie nikogo, kto by
(ich)
przestraszył.
(Ps 34,2-3.6-7.17-19.23)
REFREN: Biedak zawołał i Pan go wysłuchał
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą pokorni i niech się weselą.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
Pan odkupi dusze sług swoich,
nie zazna kary, kto się doń ucieka.
Przyjdź, Panie, a nie zwlekaj, odpuść grzechy swojego ludu.
(Mt 21,28-32)
Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do
pierwszego i
rzekł: Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy! Ten odpowiedział: Idę,
panie!, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo
powiedział.
Ten odparł: Nie chcę. Później jednak opamiętał się i poszedł.
Któryż z
tych dwóch spełnił wolę ojca? Mówią Mu: Ten drugi. Wtedy Jezus rzekł
do
nich: Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami
do
królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą
sprawiedliwości,
a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy
patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby
mu
uwierzyć.
Komentarz
Św. Jan od Krzyża (1542-1591) nie tylko uwierzył i poszedł drogą
wiary,
ale więcej - poznał tę drogę i opisał ją bardzo wnikliwie. Jego
dzieła,
stanowiące wyjątkową syntezę wiedzy o rozwoju życia duchowego, nie
przestają być aktualne. Życie św. Jana było naznaczone krzyżem.
Reforma
zakonu karmelitańskiego, podjęta wspólnie z Teresą z Avili,
przysporzyła
mu wielu wrogów i cierpień. Jednak właśnie to dało mu niezwykłe
poznanie
spraw Bożych i rozpaliło go "żywym płomieniem miłości".
Decyzja na pójście
drogą krzyża w codzienności czeka także nas. By ją podjąć odważnie
i z
miłością, mówiąc: "Idę, Panie", powierzmy się
wstawiennictwu dzisiejszego
patrona.
Ks. Mariusz Jedliczka, "Oremus" Adwent i oktawa Narodzenia
Pańskiego 2004,
s. 70
Post został pochwalony 0 razy
|
|