Teri
Moderator

Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:15, 20 Sty 2011 Temat postu: Czytanie na kazdy dzień - czwartek 20.01.2011 |
|
|
(Hbr 7,25-8,6)
Jezus może zbawiać na wieki tych, którzy przez Niego zbliżają się do
Boga,
bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi. Takiego bowiem potrzeba nam
było
arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od
grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa, takiego, który nie jest
obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary
najpierw
za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz na
zawsze, ofiarując samego siebie. Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami
ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi, złożonej po
nadaniu
Prawa, /ustanawia/ Syna doskonałego na wieki. Sedno zaś wywodów stanowi
prawda: takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu
Majestatu
w niebiosach, jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku zbudowanego
przez Pana, a nie przez człowieka. Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany
jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał
coś,
co by ofiarował. Gdyby więc był na ziemi, to nie byłby kapłanem, gdyż
są
tu inni, którzy składają ofiary według postanowień Prawa. Usługują
oni
obrazowi i cieniowi rzeczywistości niebieskich. Gdy bowiem Mojżesz miał
zbudować przybytek, to w ten sposób został pouczony przez Boga. Patrz
zaś - mówi - abyś uczynił wszystko według wzoru, jaki ci został
ukazany na
górze. Teraz zaś otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o
ile stał
się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych
obietnicach.
(Ps 40, 7-10.17)
REFREN: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę
Nie chciałeś ofiary krwawej, ani z płodów ziemi,
lecz otworzyłeś mi uszy.
Nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę.
W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu".
Głosiłem Twoją sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągłem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.
Niech się radują i weselą w Tobie
wszyscy, którzy Ciebie szukają,
a ci, którzy pragną Twojej pomocy,
niech zawsze mówią: "Pan jest wielki".
(Mt 4,23)
Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród
ludu.
(Mk 3,7-12)
Jezus oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. A szło za Nim
wielkie mnóstwo ludu z Galilei. Także z Judei, z Jerozolimy, z Idumei i
Zajordania oraz z okolic Tyru i Sydonu szło do Niego mnóstwo wielkie na
wieść o Jego wielkich czynach. Toteż polecił swym uczniom, żeby
łódka była
dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby się na Niego nie
tłoczyli. Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli
jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć. Nawet duchy
nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: Ty jesteś Syn
Boży.
Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały.
Komentarz
Nie ma takich chorób duszy, których Jezus nie mógłby uleczyć. Nie ma
takiego złego ducha, który oparłby się Jego słowu. Do końca świata
"na
wieki może zbawiać tych, którzy zbliżają się do Niego, bo zawsze
żyje, aby
się wstawiać za nimi". Ma uszy otwarte na wołanie swojego ludu -
całej
rzeszy tych, "którzy usłyszeli o Jego wielkich czynach".
Przychodzi do
nich z radością. Nie zawiedzie nikogo spośród tych, którzy
"pragną Jego
pomocy" i "cisną się do Niego". Wszyscy oni będą mogli
zawołać: "Pan jest
wielki!".
o. Wojciech Jędrzejewski OP, "Oremus" styczeń 2005, s. 77
Post został pochwalony 0 razy
|
|