Teri
Moderator

Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:15, 26 Mar 2009 Temat postu: czytania na kazdy dzień-czwartek26 .03.2009 |
|
|
(Wj 32,7-14)
Pan rzekł do Mojżesza: Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój,
który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od
drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z
metalu
i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój bóg,
który cię wyprowadził z ziemi egipskiej. I jeszcze powiedział Pan do
Mojżesza: Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. Zostaw Mnie
przeto
w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a
ciebie uczynić wielkim ludem. Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana,
Boga swego, i mówić: Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi
Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką?
Czemu to mają mówić Egipcjanie: W złym zamiarze wyprowadził ich, chcąc
ich
wygubić w górach i wygładzić z powierzchni ziemi? Odwróć zapalczywość
Twego gniewu i zaniechaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud. Wspomnij
na
Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego
siebie, mówiąc do nich: Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy
niebieskie, i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i
posiądą ją na wieki. Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać
na swój lud.
(Ps 106,19-23)
REFREN: Przebacz, o Panie, swojemu ludowi
U stóp Horebu zrobili cielca
i pokłon oddawali bożkowi odlanemu ze złota.
I zamienili swą chwałę
na podobiznę cielca jedzącego siano.
Zapomnieli Boga, który ich ocalił,
który wielkich rzeczy dokonał w Egipcie,
rzeczy przedziwnych w krainie Chama,
zdumiewających nad Morzem Czerwonym.
Postanowił ich zatem wytracić,
gdyby nie Mojżesz, Jego wybraniec;
on wstawił się do Niego,
aby odwrócił swój gniew, by ich nie niszczył.
(Ez 18,31)
Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy i utwórzcie sobie nowe serce i
nowego ducha.
(J 5,31-47)
Jezus powiedział do Zydów: Gdybym Ja wydawał świadectwo o sobie samym,
sąd
mój nie byłby prawdziwy. Jest przecież ktoś inny, kto wydaje sąd o Mnie;
a
wiem, że sąd, który o mnie wydaje, jest prawdziwy. Wysłaliście poselstwo
do Jana i on dał świadectwo prawdzie. Ja nie zważam na świadectwo
człowieka, ale mówię to, abyście byli zbawieni. On był lampą, co płonie i
świeci, wy zaś chcieliście radować się krótki czas jego światłem. Ja mam
świadectwo większe od Janowego. Są to dzieła, które Ojciec dał Mi do
wykonania; dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał.
Ojciec, który Mnie posłał, On dał o Mnie świadectwo. Nigdy nie
słyszeliście ani Jego głosu, ani nie widzieliście Jego oblicza; nie macie
także słowa Jego, trwającego w was, bo wyście nie uwierzyli w Tego,
którego On posłał. Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte
jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie
chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie. Nie odbieram chwały od ludzi,
ale
wiem o was, że nie macie w sobie miłości Boga. Przyszedłem w imieniu Ojca
mego, a nie przyjęliście Mnie. Gdyby jednak przybył kto inny we własnym
imieniu, to byście go przyjęli. Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie
wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od
samego Boga? Nie mniemajcie jednak, że to Ja was oskarżę przed Ojcem.
Waszym oskarżycielem jest Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję.
Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli. O Mnie
bowiem on pisał. Jeżeli jednak jego pismom nie wierzycie, jakżeż moim
słowom będziecie wierzyli?
Komentarz
Naród wybrany zgrzeszył pychą i brakiem cierpliwości. Było bowiem
doraźnie
o wiele wygodniej mieć boga na swój użytek, którego można zobaczyć,
dotknąć i nim manipulować, niż poddać się Bogu, po którego stronie leży
inicjatywa, który sam wybiera czas i sposób swego działania i którym nie
da się sterować. Powiedzieć "tak" Bogu żywemu - oznacza oddać Mu
inicjatywę i zgodzić się na to, że w jednych sytuacjach będzie nas
zaskakiwał działaniem zupełnie nieprzewidzianym, w innych z kolei będzie
się "usuwał" w pozorną nieobecność, przez długie momenty nie dając odczuć
swej bliskości.
Maciej Zachara MIC, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2003, s. 119
Post został pochwalony 0 razy
|
|