Teri
Moderator
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:54, 29 Sty 2009 Temat postu: czytania na kazdy dzień-czwartek 29.01.2009 |
|
|
(Hbr 10,19-25)
Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew
Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest
przez ciało swoje. Mając zaś kapłana wielkiego, który jest nad domem
Bożym, przystąpmy z sercem prawym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od
wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą. Trzymajmy się
niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który
dał obietnicę. Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do
miłości i do dobrych uczynków. Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań,
jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to
tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień.
(Ps 24, 1-6)
REFREN: Oto lud wierny, szukający Boga
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.
Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.
(Ps 119,105)
Twoje słowo jest pochodnią dla stóp moich i światłem na mojej ścieżce.
(Mk 4,21-25)
Jezus mówił ludowi: Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod
korcem
lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? Nie ma
bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Kto ma uszy do
słuchania, niechaj słucha. I mówił im: Uważajcie na to, czego słuchacie.
Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. Bo
kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma.
Komentarz
Człowiek zachwycony Bogiem, z wdzięcznością odkrywający swoje powołanie
do
wiecznej radości, nie musi sobie przypominać, że ma być świadkiem
Chrystusa. Żar serca porwanego ku Bogu sprawia, że naturalnie staje się
on
owym światłem, którego nie można ukryć pod korcem, bez względu na
okoliczności życia. Dlatego podstawowym powołaniem chrześcijan jest
wpatrywanie się w Chrystusa, światłość świata, a dopiero w drugiej
kolejności posłanie do zdobywania ludzi dla Boga.
Ks. Wojciech Skóra MIC & Dorota Wojciechowska, "Oremus" styczeń 2003, s.
122
Post został pochwalony 0 razy
|
|